niedziela, 18 września 2016

[43] Cinder- Marissa Meyer, czyli nowoczesna wersja Kopciuszka




Opis:

Saga przyszłości ma swój początek dawno, dawno temu...

Cinder mieszka w hałaśliwym Nowym Pekinie, zdziesiątkowanym przez zarazę. Jako dziewczyna cyborg o tajemniczej przeszłości jest obywatelem drugiej kategorii. Lecz kiedy na jej drodze staje przystojny książę Kai, Cinder nagle znajduje się w epicentrum międzygalaktycznej walki z bezlitosną królówą Luny. Rozdarta pomiędzy obowiązkiem a wolnością, wiernością, a zdradą, musi wyjawić sekrety swojej przeszłości, by chronić swoją przyszłość...



Tytuł: Cinder  
Autor: Marissa Meyer
Tytuł oryginału: Cinder
Tłumaczenie: Dorota Konowrocka 
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 17 Październik 2012  
Liczba stron: 440
Cykl: Saga księżycowa

 Właśnie skończyłam czytać ''Cinder'' i muszę przyznać, że zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. "Cinder" jest pierwszą częścią sagi Księżycowej, opowiada o dziewczynie cyborgu, która nie miała w życiu łatwo i często czuła się jak wyżutek, gdyż zaliczano ją do obywateli drugiej kategorii. Autorka umiejscowiła akcję książki w Nowym Pekinie w odległej przyszłości, w której miasto jest terroryzowane śmiertelną zarazą, która zbiera swoje potężne żniwo. Tytułowa Cinder w dużej mierze przypomina kopciuszka, gdyż tak jak Kopciuszek, główna bohaterka musi stawiać czoła swojej  macosze oraz jednej z jej córek. Nasza bohaterka pracuje również ciężko jako mechanik, co nie jest zbyt typowym zawodem dla kobiety.

" Czy istoty twojego pokroju wiedzą, czym jest miłość? Czy ty w ogóle coś odczuwasz, czy to jedynie kwestia... oprogramowania? "

 Autorka wykreowała interesujący świat, w którym nie brak barwnych bohaterów. Jedną z głównych postaci obok Cinder jest książę Kai, który ciągle musi stawiać opór konowanią królowej Leaveny. Książę jest oczywiście wspaniałym młodym człowiekiem, za którym szaleją wszystkie dziewczęta, Kai nie jest samolubny i stara się jak najlepiej wypełniać swoje obowiązki. Jak pewnie możecie się domyśleć bardzo polubiłam księcia Kaia jak i Cinder, która nieraz potrafiła mnie zaskoczyć.


" Może spotkasz odpowiednią dziewczynę na uroczystościach. Ekspresowy omans, żyli długo i szczęśliwie i przez resztę swych dni nie doświadczyli trosk."


Uważam, że warto przeczytać tą książkę, gdyż jej fabuła jest naprawdę wciągająca i czyta się ją bardzo szybko. Na uwagę zasługuje również fakt iż "Cinder" nie jest cukierkową wersją Kopciuszka, co zdecydowanie wpływa na korzyść tej pozycji. Dajcie znać, czy czytaliście tą książkę lub macie ją w planach?


8/10 
- Paolla

3 komentarze:

  1. Twórczość Marissy Meyer należy do jednej z moich ulubionych, a ,,Saga Księżycowa" podbiła moje serce. Historia Cinder wywoływała we mnie wiele emocji, a kolejne rozdziały śledziłam w wielkim napięciu. Nie mogłam doczekać się kolejnych przygód bohaterów i sięgnęłam po kontynuacje w oryginale. Na szczęście podobno kolejne tomy mają zostać wydane. Czytając twoją recenzję stwierdziłam, że muszę sobie jeszcze raz przypomnieć ,,Cinder" i ponownie zanurzyć się w ten niesamowity świat.
    Pozdrawiam :)
    www.zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam tą serię, bo jest przede wszystkim oryginalna. Czekam na wydanie trzeciego tomu :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka zachwyca, seria będzie pieknie wyglądać na półce ;)
    https://www.facebook.com/events/233591477041683/

    OdpowiedzUsuń