sobota, 2 stycznia 2016

Grudniowy stosik :D

Grudniowy stosik 

Czas podsumować grudniowe zdobycze i tym samym pożegnać rok 2015. Nasza domowa biblioteczka wzbogaciła się poprzez Świętego Mikołaja :D (nie wiemy co my byśmy bez niego zrobiły^^).
Tak więc przedstawia się Nasz stosik:









1. Zagubiony Heros - Rick Riordan            [prezent od Świętego Mikołaja]
2. Syn Neptuna - Rick Riordan                  [prezent od Świętego Mikołaja]
3. Znak Ateny - Rick Riordan                    [prezent od Świętego Mikołaja]
4. Dom Hadesa - Rick Riordan                  [prezent od Świętego Mikołaja]
5. Krew Olimpu - Rick Riordan                 [prezent od Świętego Mikołaja]
6. Miecz Lata - Rick Riordan                     [prezent urodzinowy]
7. Łza - Lauren Kate                                 [prezent urodzinowy]
8. Wodospad - Lauren Kate                       [prezent urodzinowy]
9. Dawca - Lois Lowry                             [prezent od Świętego Mikołaja]
10. Skrawki błękitu - Lois Lowry               [prezent od Świętego Mikołaja]
11. Posłaniec - Lois Lowry                        [prezent od Świętego Mikołaja]
12. Syn - Lois Lowry                                [prezent od Świętego Mikołaja]
13. Pamiętnik - Nicholas Sparks                 [zakup własny] (nie ma na zdj, ponieważ jest pożyczona)
14. List w butelce - Nicholas Sparks           [zakup własny] (także nie ma na zdjęciu)
15. Dla ciebie wszystko - Nicholas Sparks   [zakup własny]    
16. Szczęściarz - Nicholas Sparks               [zakup własny]

*Wydawnictwo Albatros wydało serię "Wszystkie kolory miłości". Książka z tej serii ukazuje się co 2 tygodnie,a można ją zakupić w kioskach.



Podsumowując miesiąc grudzień był bardzo dobry, poprzez Mikołaja, któremu chciało się taszczyć tyle książek :D
Pochwalcie się co Wam przyniósł ten Pan Mikołaj :D
Pozdrawiamy i życzymy zaczytanego Nowego Roku :*





Pozdrawiają: Paolla, Juta i Bacha

15 komentarzy:

  1. Mikołaj się spisał ;) Super zdobycze!'

    http://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne książki <3 Życzę, żeby przybyło ich jeszcze więcej :D
    Zazdroszczę szczególnie "Dawcy". Kiedyś po niego sięgnę!
    Czekam na recenzje i buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja niedługo pewnie dodam moje grudniowe zdobycze, ale wow! Tyle cudowności!
    Rick Riordan widzę skompletowany, ja już też zaczynam przygodę z tym autorem:) No nic tylko pozazdrościć takich zdobyczy :D Pozdrawiam i zaczytanego stycznia!
    Ich perspektywy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ładny, równiutki stosik piętrzący się i w górę, i w bok! :D
    Też zakupiłam pierwszy tom z serii "Wszystkie kolory miłości", ale na tym poprzestałam. I tak mam mnóstwo zaległych powieści na półce :C
    A Mikołaj faktycznie musi mieć silny kręgosłup, skoro udało mu się z Laponii przytaszczyć Ci taki wór lektur :D

    LimoBooks :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaczytanego stycznia w takim razie! :)

    ksiazkowy-termit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mikołaj nie zawiódł :) A Sparksa też czytamy, ale akurat tych jeszcze nie miałyśmy okazji :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas:
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również lubię Sparksa, a za książki Lauren Kate miałam się wziąć już dawno!
    Mi Pan Mikołaj przyniósł ''Drżenie'' Maggie Stiefvater.
    Buziaki :*
    http://cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny stosik! Mikołaj bardzo dobrze się spisał :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że stosik głównie pod znakiem Riordana :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O kurcze, ale Wam zazdroszczę ilości książkowych prezentów! To teraz nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć Wam przyjemnego czytania tych wspaniałości :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Dagmara

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne są te książki R. Riordana:)
    Pozdrawiam i życzę cudownych chwil spędzonych przy tych powieściach!
    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudowne prezenty. Też chcę takiego Mikołaja. Bardzo zazdroszczę "Łzy" i całej serii Ricka Riordan'a. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że u was mikołaj musiał być nieźle napakowany, nie tak jak ten mój braciszek niejadek xD
    Widzę, że oprócz książek Riordana przybyło wam kilka Sparksa. ja osobiście nie czytałam książek, ale oglądałam sporo filmów na ich podstawie i zauważyłam, że we większości (może nawet każdej) ktoś umiera na raka. Niekoniecznie główny bohater/ka, ale jest wątek, że ktoś bliski umarł na raka...
    Pozdrawiam
    MadziK ;-)

    OdpowiedzUsuń