Opis:
W magicznym podziemnym świecie wiktoriańskiego Londynu Tessa znalazła bezpieczne schronienie u Nocnych Łowców. Niestety, bezpieczeństwo okazuje się nietrwałe, kiedy grupa podstępnych członków Clave zaczyna spiskować, żeby odsunąć jej protektorkę Charlotte od kierowania Instytutem. Z pomocą przystojnego i autodestrukcyjnego Willa oraz zakochanego w niej Jema Tessa, odkrywa że wojna Mistrza z Nocnymi Łowcami wynika z jego osobistych pobudek. Mistrz obwinia ich o dawną tragedię, która zniszczyła mu życie. Z czasem Tessa uświadamia sobie, że jej serce bije coraz mocniej do Jema, choć nadal dręczy ją tęsknota za Willem, mimo jego mrocznych nastrojów. Czy odnalezienie Mistrza uwolni Willa od sekretów, a Tessie da odpowiedzi na pytania, kim jest i dlaczego się urodziła?
Tytuł: Mechaniczny książę
Autor: Cassandra Clare
Tytuł oryginału: Clockwork Prince
Tłumaczenie: Anna Reszka
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 20 listopada 2013
Liczba stron: 464
Cykl: Diabelskie Maszyny (tom 2)
"Mechaniczny książę" - czyli drugi tom trylogii Diabelskich Maszyn. Po pierwszym tomie, [recenzja tutaj] aż korciło mnie, aby sięgnąć i powspominać na nowo tę przygodę z bohaterami i a także ich samych.
Równie zaskakująca akcja i więcej barwnych postaci, które bliżej poznajemy, dzięki przygodą Tessy. Mogę powiedzieć, że tom drugi jest równie ciekawy co i pierwszy. Książkę przeczytałam dawno, ale postanowiłam ją na nowo odświeżyć, a po za tym nie mogłam się powstrzymać.
"Mówią, że czas leczy rany, ale to nie oznacza, że znika przyczyna smutku. A u mnie rana jest codziennie świeższa"
Część pierwszą kończymy, gdy Will odwiedza Magnusa i wyznaje mu swój sekret, o którym nikt inny nie wie.
Charlotte za wszelką cenę chce odnaleźć Mortmaina, pomagają jej w tym przyjaciele i kochający mąż na którym zawsze może polegać.Czy uda się im zatrzymać Instytut, czy władze nad nim obejmie Benedict Lightwood? Wszystkiego możemy dowiedzieć się tylko w jeden sposób a mianowicie czytając książkę. Ale czy jesteście na to gotowi?
Część ta pokazuje nam Willa z innej perspektywy, niektórzy z nas mogą zmienić nawet o nim zdanie. Poznajemy go z prawdziwej strony, mur który zbudował wokół siebie zaczyna się powoli kruszyć.
"Wiedziała, że otwarcie przed nim serca nawet o cal równa się zażyciu szczypty silnie uzależniającego narkotyku."
Moja ocena: 9/10
W trylogii Diabelskie Maszyny:
Mechaniczny anioł
>Mechaniczny książę<
Mechaniczna księżniczka
Podsumowując książka była ciekawa , a po przeczytaniu żałowałam tylko jednego, dlaczego tak szybko się skończyła? Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad drugim tomem (a nawet nad pierwszym) to jak najbardziej polecam
~Juta
Książka wciąga niesamowicie, a ja pamiętam tylko tyle, że po przeczytaniu jej chciałam od razu sięgnąć po kolejny tom:) Diabelskie maszyny polubiłam chyba odrobinę bardziej od Darów, chociaż nadal nie jestem tego pewna. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńIch perspektywy
Nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej części Diabelskich Maszyn, ale podobno są jeszcze lepsze, niż Dary Anioła, więc muszę je koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńPlanuję sięgnąć po Diabelskie Maszyny, ale najpierw chcę dokończyć Dary Anioła ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze Mechanicznego Anioła. Jeśli mi się spodoba, z chęcią sięgnę po ten tom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.